środa, 8 października 2014

Pingwiny z Madagaskaru

Ho ho ho! Dawno mnie tu nie było...kurz już zdmuchnięty, więc można działać.
Po ogromnie długaśnej przerwie, stworzyłam tort, który wzbudził rozbawienie u mojej kochanej Rodzinki, tym samym cel został osiągnięty! :)ze specjalną dedykacją urodzinową dla mojego kochanego Teścia.

Tort został zjedzony, a pingwiny zyskały honorowe miejsce na półce pośród kolekcji modeli śmigłowców, samolotów itp.... jakby nie patrzeć, pingwiny chyba doskonale radziły sobie z prowadzeniem samolotu, dobrze pamiętam?:P





3 komentarze: