poniedziałek, 19 stycznia 2015

Mężulkowomarcelkowy :)

Ten tort, jest tortem szczególnym. Wykonał go mój mąż ( sam od A do Z), moja rola polegała wyłącznie na zbieraniu resztek szczęki z podłogi w niedowierzaniu ;-)
Także, chwalę się, bo jestem dumna! :)) Pierwszy tort mojego B.
Z dedykacją urodzinową od Olafa i Swena dla Marcelki.
Tort jest wynikiem chęci udowodnienia, że:  dla chcącego nic trudnego! A jakże!  Poniżej dowód:)


2 komentarze: